Jak odpowietrzyć podnośnik hydrauliczny?
Podnośnik hydrauliczny stanowi niezastąpiony sprzęt w warsztatach naprawczych, mechanicznych bądź wulkanizacyjnych. Służą do podnoszenia obiektów o wadze znacznie przekraczającej taką, którą mógłby unieść człowiek – w tym wypadku różnego rodzaju pojazdów. Podnośniki tego typu wykorzystują zasadę działania prasy hydraulicznej, tłoka oraz oleju, który jest wypychany przy wzroście ciśnienia.
Podnośnik hydrauliczny – jak odpowietrzyć?
W związku z potrzebnymi pracami konserwatorskimi, jak uzupełnienie oleju, czasami zdarza się, że do wnętrza podnośnika dostaje się powietrze. Dzieje się tak też w przypadkach, kiedy układ jest w którymś miejscu nieszczelny. Taka sytuacja powoduje, że urządzenie nie pracuje prawidłowo – podnośnik szarpie, unosi pojazd jedynie na ograniczoną wysokość lub w ogóle nie jest w stanie funkcjonować. Co trzeba wtedy zrobić? Gdy sprzęt zachowuje się w taki sposób, należy pozbyć się powietrza. Jak odpowietrzyć podnośnik samochodowy hydrauliczny? Ta czynność nie należy do skomplikowanych ani wymagających specjalistycznych narzędzi. Wystarczy uzbroić się w nieco cierpliwości i trochę wiedzy na temat tego, jak odpowietrzyć podnośnik hydrauliczny, aby zaczął prawidłowo działać.
Jak odpowietrzyć podnośnik hydrauliczny słupkowy?
Podnośniki słupkowe występują także pod nazwą butelkowych, ponieważ ich konstrukcja kształtem przypomina właśnie to naczynie. Tło wewnątrz urządzenia jest ustawiony w osi pionowej. Takie rozwiązanie zapewnia wysoką efektywność pracy podnośnika słupkowego – tego typu sprzęt potrafi udźwignąć pojazd ważący nawet 30 ton, a przy tym nie mają wysokich cen. Urządzenia te doskonale sprawdzają się w warsztatach, gdzie nie ma zbyt wiele miejsca na magazynowanie narzędzi – nie zajmują wiele przestrzeni ze względu na kompaktowe rozmiary.
Aby odpowietrzyć podnośnik butelkowy, najpierw otwórz zawór zwalniający. Zdejmij korek wlewu oleju i popracuj nieco pompą w celu pozbycia się całego powietrza z układu. Kiedy już to nastąpi, zakręć zawór zwalniający. Na koniec dokładnie zamknij korek wlewu oleju, aby powietrze nie mogło się tędy dostawać. Sprawdź, czy podnośnik działa prawidłowo. Jeśli nadal występują jakiekolwiek problemy, powtórz powyższe czynności.
Jak odpowietrzyć podnośnik hydrauliczny typu “żaba”?
Podnośniki punktowe, nazywane potocznie żabami, ze względu na specyficzny wygląd, stanowią jedne z najpopularniejszych urządzeń tego typu. Z uwagi na charakterystyczną konstrukcję tego typu sprzęt doskonale nadaje się do podnoszenia samochodów o obniżonym nadwoziu. Dzięki temu, że “żaby” działają w osi poziomej, posiadają nisko położony środek ciężkości. Z tego względu zapewniają maksymalną stabilność podczas unoszenia pojazdu. Ponadto podnośniki punktowe można bardzo łatwo transportować po całym garażu, ponieważ zazwyczaj są wyposażone w 4 kółka.
Aby odpowietrzyć “żabę”, najpierw wykonaj obrót w lewo zaworem zwalniającym, żeby go otworzyć. Następnie musisz opróżnić układ z powietrza, wytłaczając je za pomocą pionowych ruchów dźwignią. Po tym przekręć zawór w przeciwną stronę w celu jego zamknięcia, wciąż wytłaczając powietrze. Delikatnie otwórz korek wlewu oleju – w ten sposób też wypuścisz nieco powietrza. Przekręć zawór zwalniający w lewo, otwierając go, a następnie opuść urządzenie do samego końca. Jeśli nastąpi taka potrzeba, możesz docisnąć ręką siodło. Obróć zawór zwalniający z powrotem w prawo, by go zamknąć i sprawdź, czy podnośnik działa prawidłowo. Jeśli nadal występują problemy, wykonaj powyższe kroki jeszcze raz.
Dlaczego trzeba odpowietrzać podnośniki hydrauliczne?
Powietrze w układzie hydraulicznym sprawia, że nacisk na olej ma mniejszą siłę. W efekcie nie może wytworzyć się prawidłowa wartość podciśnienia, która ma za zadanie sprawić, aby podnośnik uniósł samochód. Gdy urządzenie działa nieprawidłowo, skutkuje to nie tylko mniejszą efektywnością pracy czy trudnościami z dostępem do podwozia pojazdu, ale może spowodować niebezpieczeństwo. Z tego względu warto obserwować podnośnik i w razie potrzeby wykonać odpowietrzenie układu hydraulicznego.
Takich autorów to ze świecą dziś szukać